Grób pułkownika Bolesława Sobieszczańskiego ps. " Pingwin"

Sobieszczański
Cmentarz Komunalny w Zamościu

Okres przed wojną

Bolesław Sobieszczański urodził się 3 kwietnia 1917 r. w Sitnie k. Zamościa. W 1934 r. ukończył Szkołę Podoficerską dla Małoletnich w Koninie, później pracował jako pomocnik ogrodnika w Majątku Sejmikowym w Sitnie. Dzięki otrzymanemu z tego zakładu stypendium ukończył Średnią Szkołę Ogrodniczą w Kijanach k. Lublina. Następnie wstąpił jako ochotnik do wojska, ukończył Szkołę Podoficerską w Równem. Po awansowaniu do stopnia plutonowego 15 sierpnia 1939 r. wyruszył wraz z całym pułkiem na front za Bydgoszcz.

Okres wojny

We wrześniu 1939 r. walczył w Bydgoszczy, Tomaszowie Mazowieckim, Spale, Nowym Mieście, Kozienicach. W Puszczy Kozienickiej został ranny, 21 września dostał się do niewoli niemieckiej, przebywał w obozie jenieckim w Lukenwalde III A, niedaleko Berlina, skąd w lutym 1941 r. uciekł. Mimo poszukiwań przez gestapo, bez biletu i pieniędzy, w budzącym podejrzenie ubraniu, przejechał pociągami dosyć duże tereny Rzeszy Niemieckiej oraz okupowanej przez nią Polski i dotarł w rodzinne strony.
W marcu 1942 r. wstąpił do Związku Walki Zbrojnej. Był kolejno dowódcą leśnego plutonu szturmowego, plutonu sabotażowo-dywersyjnego i kompanii, którą przejął od „Ciąga”
Jego pluton był jednym z najlepszych w 9 Pułku Piechoty Armii Krajowej. Stoczył około 30 walk i potyczek z okupantem hitlerowskim. Żołnierze z jego plutonu zlikwidowali kilkanaście posterunków policji niemieckiej i ukraińskiej na terenie powiatu hrubieszowskiego i zamojskiego. Dokonywał ze swoim oddziałem akcji sabotażowych, niszcząc zaopatrzenie dla armii niemieckiej, która walczyła na froncie wschodnim.
W 1942 r. przebywał w Sitnie i okolicach, a na uboczu Sitna był magazyn broni i amunicji jego plutonu. Pewnego razu jesienią 1942 r., gdy przebywał w tym magazynie zupełnie przypadkowo przyszło tam trzech Niemców. „Pingwin” nie zastanawiał się ani chwili, dwóch z nich zastrzelił na miejscu, trzeciego ranił, ale potem zmarł on w szpitalu niemieckim w Zamościu.
Rozkazem nr. 6 w sprawach personalnych „OP9” z 20 maja 1944 r. Komendanta Okręgu AK w Lublinie został wyznaczony na stanowisko zastepcy dowódcy IV batalionu 9 pułku piechoty AK.

Okres po wkroczeniu wojsk sowieckich

Wkroczenie Armii Czerwonej nie zamknęło tego rozdziału księgi jego życia. 25 lipca 1944 r. batalion płk. Sobieszczańskiego został rozbrojony. Poszukiwany przez NKWD wyjechał wraz z żoną do Wrocławia-Sobótki, gdzie 10 października 1944 roku został aresztowany, przywieziony do Zamościa, następnie osadzony w piwnicy budynku zajmowanego podczas wojny przez gestapo, a po jej zakończeniu przez UB, znajdującego się na rogu ul. Kościuszki i Kolegiackiej.
Przez 8 miesięcy przechodził przez ciężkie śledztwo; był katowany, szczury wyjadały jego skromne porcje żywnościowe, następnie został osadzony w więzieniu w Zamościu. Po czterech rozprawach sądowych, które nic mu nie udowodniły, został skazany na pięć lat więzienia, z których łącznie odsiedział trzy.
Po wyjściu z więzienia, jako człowiek w rozumieniu władzy ludowej niebezpieczny, przez długi czas nie mógł znaleźć pracy, był prześladowany i zmuszony do opuszczenia Zamojszczyzny, na którą wrócił w 1956 r.

Okres po strajkach sierpniowych 1980 r.

Zaczął organizować środowisko AK-owskie, co zaowocowało w 1989 r. powstaniem Inspektoratu Zamojskiego Światowego Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej, a potem Okręgu. Przez kilkanaście lat był jego prezesem. W tym czasie położył wielkie zasługi w upamiętnianiu ważnych miejsc historycznych, np. w Bondyrzu, Osuchach, Zwierzyńcu, Błudku, Grabowcu i wielu innych. Niestrudzenie organizował uroczystości: Msze św., poświęcenia pomników, tablic, modlitwy za poległych i pomordowanych współtowarzyszy broni.
Przewodniczył Wojewódzkiej Radzie Kombatanckiej. Zainicjował budowę pomnika pamięci AK w Zamościu. W 1989 został członkiem Fundacji Szpitala im. Jana Pawła II.
Jest autorem książki pt. ,,Wspomnienia z walk 3 - go. Batalionu 9 p. p. Legionów Armii Krajowej Ziemi Zamojskiej w latach 1939 - 1945”.
W związku z ciężką chorobą 15 lutego 2001 r. przekazał pełnienie funkcji Prezesa Okręgu Radom kpt. Teofilowi Niemczukowi.
Zmarł 23 października 2001 roku w Szpitalu im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu.
Msza św. pogrzebowa została odprawiona w kościele katedralnym w Zamościu w asyście kompanii honorowej garnizonu zamojskiego, a także orkiestry wojskowej, licznych pocztów sztandarowych AK i innych formacji bojowych z okresu okupacji oraz wielu przyjaciół, mieszkańców Zamościa i okolic.
Został pochowany na cmentarzu w Zamościu

Odznaczenia


Zdjęcia

Zdjęcia pochodzą z kalendaiun http://akzamosc.pl/
Sobieszczański
Prezes Okręgu Zamość ŚZŻAK ppłk Bolesław Sobieszczański (po lewej) w imieniu organizacji AK-owskiej wręczył Papieżowi srebrny ryngraf Matki Bożej AK podczas pobytu Papieża w Zamościu 12 czerwca 1999 roku
http://akzamosc.pl/kalendarium-1999/

Sobieszczański
Prezes Okręgu (siedzi) z delegatami na Walne Zgromadzenie ŚZŻAK Okręg Zamość 30.01.1993 r.

Sobieszczański
Obchody 53 rocznicy bitwy partyzanckiej w Puszczy Solskiej – Osuchach, 29.06.1997 r.
Prezes Okregu siedzący, jako perwszy z prawej

Sobieszczański
Pogrzeb płk. Sobieszczańskiego
http://akzamosc.pl/kalendarium-2001/

Piśmiennictwo

  1. ZAMOŚCIOPEDIA
  2. http://niedziela.pl/artykul/4247/nd/Pogrzeb-Pulkownika
  3. http://akzamosc.pl/wp-content/files/konkurs/2010/mielniczuk_paulina_1_edycja.pdf
  4. http://niedziela.pl/wydruk/4247/nd