Tablica upamiętniająca pomordowanych aktorów i muzyków

Aktorzy i muzycy” class=
https://natemat.pl/197827,koniec-feminy-poczatek-biedronki-po-kultowym-warszawskim-kinie-pozostal-neon-i-tablica-pamiatkowa
al. „Solidarności” 115, wmurowana przy wejściu do dyskontu „Biedronka”

Tablica została odsłonięta w holu kina Femina w czerwcu 1991, w 50. rocznicę utworzenia Teatru Femina, z inicjatywy Fundacji Muzeum „Umschlagplatz”. W uroczystości wzięli udział m.in. Władysław Szpilman z żoną Haliną.
W miejscu kina 22 grudnia 2016 roku został otwarty sklepu Biedronka, tablica została wmurowana przy wejściu do sklepu.

Początki Feminy

W październiku 1936 roku Dawid Bachrach, mieszkający przy Smolnej 4, otrzymał pozwolenie na urządzenie kina. Nowa kamienica zastąpiła stary jednopiętrowy dom, znajdujący się pod adresem Leszno 35 i miała aż siedem kondygnacji. Budowa obiektu, zaprojektowanego przez architekta Juliusza Żórawskiego, trwała dwa lata, w okresie 1936-1938.
Oficjalne otwarcie nastąpiło w 1938 roku. Kino miało 500 miejsc.
W "Feminie" wyświetlano głównie "wyciskacze łez", czyli romanse i melodramaty. 
W przedwojennej Warszawie o „Feminie” krążył wręcz prześmiewczy wierszyk – Baba, romans, ckliwa mina, każdy zgadnie, to Femina.
W czasie okupacji początkowo w sali kina występowała niemiecka rewia.

Artyści w getcie

Szacuje się, że w getcie znalazło się kilkuset artystów, wśród nich malarze (m.in. Roman Kramsztyk, Gela Seksztajn, Maksymilian Ejlowicz, Symcha Trachter), literaci (m.in. Icchak Kacenelson, Władysław Szlengel, Jehoszua Perle, Hillel i Elchanan Cajtlinowie, Perec Opoczyński), aktorzy (m.in. Zygmunt Turkow, Michał Znicz, Diana Blumenfeld, Ajzyk Samberg), muzycy (m.in. Dawid Ajzensztadt, Marian Neuteuich, Gerszon Sirota).
W getcie działało wiele kawiarni i restauracji własnym programem muzyczno-artystycznym. Najsłynniejszą z nich była Kawiarnia Sztuka przy ulicy Leszno 2. Występowali tam Władysław Szpilman i Wiera Gran, a także kompozytorka Pola Braun, czy nazywana Słowikiem getta Marysia Ajzensztadt. W duecie ze Szpilmanem grał w Sztuce Artur Goldfeder.
Józef Lipski, Leonid Fokszański, Andrzej Włast, a także poeta Władysław Szlengel i autorka tekstów Pola Braun tworzyli tam słynny "Żywy dziennik", wykonywaną w kabaretowej formie kronikę getta, treścią i formą nawiązującą do codziennej gazety.
W getcie działała też Żydowska Orkiestra Symfoniczna, dyrygował nią m.in. znany dyrygent Szymon Pullman.
Tylko nieliczni artyści, jak Władysław Szpilman, Wiera Gran czy Rachela Auerbach zdołali przeżyć. Większość zginęła wywieziona do obozów śmierci w trakcie istnienia getta lub podczas Wielkiej Akcji trwającej od 22 lipca do 21 września 1942. Nieliczni, jak Władysław Szlengel dożyli końca getta i wzięli udział w powstaniu, które wybuchło 19 kwietnia 1943 roku i trwało do 16 maja.

Femina w getcie

W listopadzie 1940 r. kamienica z kinem znalazła się w obrębie warszawskiego getta  – żydowskiej dzielnicy zamkniętej. Lokal kina został wtedy zaadoptowany na teatr muzyczny (uruchomiony 20 czerwca 1941r.) i uznany za największy reprezentacyjny teatr dzielnicy. Sala nowego teatru mogła wówczas pomieścić ponad 900 widzów. Była jedną z pięciu sal teatralnych w getcie warszawskim.
Teatr „Femina” znajdował się na obszarze getta zwanym przez jego mieszkańców „Broadwayem”, ograniczały go ulice Leszno, Nowolipie i Nowolipki.
Tutaj znajdowały się kawiarnie artystyczne i inne teatry: Na Pięterku, Nowy Azazel, Nowy Teatr Kameralny, a niedaleko - przy ul. Dzielnej - Teatr Eldorado.
Teatr Femina prowadzili Jerzy Jurandot, jako dyrektor artystyczny i literacki oraz Iwo Wesby - kierownik muzyczny.
W teatrze wystawiane były głównie widowiska rewiowe i operetkowe, m.in.: „Batalion humoru”, „Szafa gra”, „Róża Stambułu”, „Księżniczka Czardasza” - akcję przeniesiono do warszawskiego getta. W Feminie grano też poważniejsze sztuki i organizowano koncerty. Wystawiane były też programy składankowe, w których nie stroniono od aktualnych komentarzy satyrycznych.
Nie wolno też było wystawiać spektakli aryjskich autorów.
Publiczność przyciągały koncerty, zwłaszcza z udziałem młodej śpiewaczki Marysi Ajzensztadt - "słowika getta" (została zastrzelona w getcie w 1942 r.). Publiczność była spragniona nowości, dlatego też nieustannie trzeba było z
mieniać repertuar choć niektórzy oglądali jeden program wielokrotnie. Z reguły sztuki grano nie dłużej niż dwa tygodnie,
Na widowni zawsze było pełno z wyjątkiem dni, kiedy Niemcy urządzali polowania na mieszkańców getta.
Jurandot zauważył w pewnym momencie, że trzeba zmienić repertuar na taki, który będzie bardzo oderwany od rzeczywistości, ponieważ nawiązujące się do niej przedstawienia satyryczne nie śmieszą ludzi w chwili, gdy "realność przekroczyła już granice wszelkiego absurdu".
Jurandot podczas pobytu w getcie stworzył komedię "Miłość szuka mieszkania" o perypetiach sercowych dwóch młodych małżeństw. To typowa farsa z piosenkami, tyle że kłopoty miłosne powstają, gdy dwie pary przesiedlone do getta muszą zamieszkać w jednym pokoju. W śpiewanych kupletach mnóstwo jest zaś aluzji do życia w getcie.
Teatr przestał działać po akcji likwidacyjnej getta prowadzonej przez hitlerowców od 22 lipca 1942 roku.
Po wyludnieniu getta Niemcy wykorzystali opuszczony teatr na magazyn. Następnie po ostatecznej likwidacji getta i przyłączeniu znacznej części ul. Leszno do „aryjskiej” strony Warszawy (w kamienicy zamieszkali Polacy) do „Feminy” przeniósł się koncesjonowany teatrzyk rewiowy „Figaro”, działający wcześniej przy ul. Marszałkowskiej 81 i istniał on do końca lipca 1944 roku.

Femina po wojnie

Kino ponownie otworzono w 1958 roku. i pierwszym wyświetlonym filmem były "Zakazane piosenki" Widownia mogła pomieść 635 widzów. W latach 70. kino to było zaliczane do I kategorii.
Kino „Femina” w swoim kształcie z drugiej połowy lat 50. bez większych zmian dotrwało do końca PRL-u. Od 1996 roku dokonano radykalnej przebudowy i modernizacji kina, „Femina” zmieniła się w pierwszy w stolicy miniplex z czterema mniejszymi salami.
Od 2014 roku rozpoczęła się przebudowa Feminy na sklep sieci „Biedronka”.

Jerzy Jurandot

Kierujący Feminą Jerzy Jurandot wraz z żoną Stefanią Grodzieńską trafił do warszawskiego getta w 1940 roku.
Jerzy Jurandot (Jerzy Glejgewich, ur. 19 marca 1911 w Warszawie, zm. 16 sierpnia 1979 tamże) studiował na Uniwersytecie Warszawskim matematykę i chemię. Jako literat zadebiutował w 1929 roku, a w latach trzydziestych zyskał popularność. Pisał dla teatrzyków literackich, takich jak Cyrulik warszawski (1935), Morskie Oko, Banda, Małe Qui Pro Quo (1937–1939) i innych. Jego piosenki śpiewali m.in.: Jadwiga Andrzejewska, Chór Dana, Tadeusz Faliszewski, Stefcia Górska, Tola Mankiewiczówna, Tadeusz Olsza, Ludwik Sempoliński, Zofia Terné, Aleksander Żabczyński. Napisał też dialogi filmowe, np. do filmów: Ada! To nie wypada!, Manewry miłosne czy Pani minister tańczy.
Stefania Grodzieńska (ur. 2 września 1914 w Łodzi, zm. 28 kwietnia 2010 w Konstancinie-Jeziornie) pracowała w teatrzyku Cyganeria, tańczyła w Teatrze Kameralnym, w końcu Fryderyk Jarosy zaangażował ją do zespołu Cyrulika Warszawskiego. Pisała również wiersze pod pseudonimem Stefania Ney. Od 1937 roku była żoną Jerzego Jurandota.
Jurandot zanim przeniósł się za mur, udał się z grupą artystów do okupacyjnych władz ZASP z pytaniem, czy mogą w getcie otworzyć teatr. Uzyskawszy zgodę, organizował występy w Melody Palace, gdzie grała też orkiestra Leopolda Rubinsztajna. Ludzie nie tańczyli, ale przychodzili, by posłuchać dancingowej muzyki i spróbować zapomnieć.
Potem Jerzy Jurandot otworzył Teatr Femina na Lesznie.
Jurandot z żoną przeżyli w warszawskim getcie ponad dwa lata. Z ucieczką zwlekali do ostatniej chwili, zdecydowali się dopiero wtedy, gdy zaczęła się już akcja eksterminacyjna. 
W sierpniu udało mu się wraz z żoną Stefanią Grodzieńską opuścić getto. Ukrywali się w podwarszawskich Gołąbkach u rodziny Zofii i Gabriela Kijkowskich przy ulicy Wiejskiej 7. Tam powstały wspomnienia Jurandota oraz zbiór wierszy Stefanii Grodzienskiej "Dzieci getta". Teksty w obawie przed okupantem schowano w szklanym słoju i zakopano w ogrodzie.
17 marca 1943 roku do willi wkroczyło gestapo. Jurandotowie cudem ocaleli, Gabriel Kijkowski został zastrzelony przed własnym domem. Nazajutrz zamordowano na Pawiaku Helenę Ostrowską z córką, uciekinierki z getta ukrywające się także u państwa Kijkowskich. Po wojnie słój z tekstami odkopano.
Jerzy Jurandot napisał w 1944 roku na cześć łączniczek walczących w powstaniu warszawskim tekst piosenki "Żołnierzu – panienko" (melodia Jerzy Wasowski). Piosenkę tę poświęcił swojej jedynej siostrze Zofii – harcerce, żołnierzowi ZWZ i AK, uczestniczce powstania warszawskiego, ps. "Ziółkowska" i "Zawadzka", która zginęła na Starym Mieście.
Po wojnie Jerzy Jurandot m.in. Łodzi utworzył w Łodzi i był wieloletnim kierownikiem Teatru Satyrycznego "Syrena" (1945–1950 i 1955–1957), przeniesionego w 1948 do Warszawy. W latach 1952-1955 pełnił funkcję dyrektora Teatru Satyryków w Warszawie. 
Po wojnie Stefania Grodzieńska zaczęła pisywać felietony do „Szpilek”, pisywała także monologi i skecze. Jej teksty wykonywali m.in.: Hanka Bielicka, Adolf Dymsza, Loda Halama, Alina Janowska, Kalina Jędrusik, Bogumił Kobiela, Irena Kwiatkowska. Przez kilka lat pracowała w Polskim Radiu, a przez kilkanaście lat w redakcji rozrywki Telewizji Polskiej.

Zdjęcia, nagrania i filmy

Pierwsze dwa zdjęcia pochodzą z: https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/51,34862,16668926.html?i=0
Aktorzy i muzycy” class=
ul. Leszno w getcie. Z prawej widać wylot ul. Solnej, za nim drugi dom od lewej to kamienica Bachracha z przedwojennym kinem Femina - na elewacji widać jego neon

Aktorzy i muzycy” class=
Druga od prawej kamienica przy ul. Leszno 35 z kinem Femina w 1946 roku


Żołnierzu – panienko
Słowa: Jerzy Jurandot, melodia Jerzy Wasowski, wykonawca: Antonina Grzegorek

Aktorzy i muzycy” class=
Kino „Femina” po odbudowie – widok ogólny sali w stronę kabiny projekcyjnej



Aktorzy i muzycy” class=
https://natemat.pl/197827,koniec-feminy-poczatek-biedronki-po-kultowym-warszawskim-kinie-pozostal-neon-i-tablica-pamiatkowa
Aktualny wygląd budynku

Aktorzy i muzycy” class=
https://teatrdlawszystkich.eu/byczki-w-tomacie-kaktus-i-milosne-przepychanki/
Jerzy Jurandot „Miłość szuka mieszkania” Teatru EKIPA, w reżyserii Jana Naturskiego, Teatr WARSawy

Piśmiennictwo

  1. https://natemat.pl/197827,koniec-feminy-poczatek-biedronki-po-kultowym-warszawskim-kinie-pozostal-neon-i-tablica-pamiatkowa
  2. https://www.polskieradio.pl/9/396/Artykul/1118227,O-zyciu-kulturalnym-w-getcie-we-wspomnieniach-Jurandota
  3. http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/181563,druk.html
  4. https://www.rp.pl/artykul/1103813-Jerzy-Jurandot---Miasto-skazanych--Stefania-Grodzienska---Dzieci-getta.html
  5. https://culture.pl/pl/artykul/artysci-w-getcie
  6. https://culture.pl/pl/tworca/jerzy-jurandot