Miejsce pamięci żołnierzy AK „Warty” i „Lato”
lokalizacja: Legionowo, Park Kościuszki. (Szlak niebieski, punkt 15)
W obronie transportu broni zrzutowej 17 czerwca 1943 r. pod Stanisławowem zginęli podchorążowie „Alfa” i „Skiba” lecz broń udało się ocalić. Ponieważ jednak do zamaskowania przewożonego furmanką ładunku użyto torfu, istniała uzasadniona obawa, że Niemcy w poszukiwaniu broni mogą przetrząsnąć okoliczne torfowiska. (Pod Izabelinem zalegał jeszcze sprzęt przeznaczony dla I i III batalionu.) Musiała ona jak najszybciej trafić do bezpieczniejszych magazynów. W niedzielę 20 czerwca 1943 r. zmobilizowano elewów konspiracyjnej Szkoły Podchorążych. Osłonę akcji miał stanowić uzbrojony patrol pod dowództwem ppor. Jerzego Dudźca „Puchały”. W jego skład wchodzili podchorążowie: Stefan Majewski „Warta”, Jerzy Dąbrowski „Lato” i Andrzej Zbierz-chowski „Zerwikaptur”.
Podchorążowie nieśli rozłożoną częściowo i zapakowaną broń maszynową. Do obrony mieli rewolwery i pistolety. Przechodząc na Bukowcu przez plac, zwany dziś Skwerem Kościuszki, patrol znalazł się w środku niemieckiej obławy. Hitlerowcy szukali sprawców rozbrojenia jednego ze swoich żołnierzy.
Tylko „Puchała”, ostrzeliwując się, wydostał się z okrążenia. Trzej jego towarzysze zostali, po walce, schwytani przez Niemców. Podchorążego „Zerwikaptura” udało się wykupić za znaczną sumę, dostarczoną specjalnym kanałem przez rodzinę. Pomogło i to, że nie znaleziono przy nim broni; zdołał się jej pozbyć przed ujęciem.
„Warta” i „Lato” nie mieli tyle szczęścia. Wpadli z angielskimi stenami w rękach. Podczas przesłuchań byli poddani okrutnym torturom. Nie zdradzili żadnych tajemnic konspiracyjnych. Po pięciu dniach badań, w sobotę 25 czerwca 1943 r., obydwaj podchorążowie zostali rozstrzelani w przykoszarowym lesie. Niemcy wywieźli ich ciała w nieznanym kierunku. Do dziś nie wiemy, gdzie spoczywają.
Inicjatorem upamiętnienia podchorążych AK poległych w obronie transportu broni zrzutowej było Koło nr 1 Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej im. ppłk. Edwarda Dietricha w Legionowie, a fundatorem kamienia i tablicy była Gmina Legionowo. Wykonawcą obiektu był Piotr Dąbrowski z Legionowa. 1 sierpnia 2012 r. tablicę odsłonili: prezes Koła ŚZŻAK w Legionowie – kpt. Bronisława Romanowska-Mazur, wiceprezes Oddziału ŚZŻAK Warszawa-Powiat – kpt. Apolonia Cudna-Kowalska i prezydent miasta Legionowo – Roman Smogorzewski, a poświęcili ją: ks. prałat Lucjan Szcześniak, dziekan legionowski i ks. płk. Sławomir Żarski, kapelan garnizonowego kościoła pw. św Józefa Oblubieńca NMP w Legionowie, w obecności kombatantów Armii Krajowej, legionowskich władz samorządowych, kompanii Wojska Polskiego, harcerzy legionowskiego Hufca ZHP im „Roju-TOM” oraz licznie zebranej młodzieży i mieszkańców Legionowa.