Kazimierz Piątkowskii
strz./plut. cz. w. Kazimierz Piątkowski „Poranek”
Urodził się 19.02.1924 zm. 14.12.2007 roku
Od stycznia 1943 roku w placówce Marcinowice, następnie odkomenderowany do Oddziału Dywersyjnego Partyzanckiego ODP „Skrzetuski”, a potem w batalionie „Suszarnia”.
Brał udział w wielu akcjach, wyróżniał się w dużym stopniu odwagą i ofiarnością.
Placówka Marcinkowice była jedną z pięciu placówek wchodzących w skład Obwodu Miechów Armii Krajowej. Obwód ten był jednym z trzech wchodzących w skład Inspektoratu Rejonowego AK Miechów "Miś", "Michał", "Maria" - będącego częścią Okręgu Kraków Armii Krajowej.
Sieć konspiracyjna każdego obwodu obejmowała rozmieszczone na całym terenie placówki, w skład których wchodziły plutony i drużyny sformułowane zgodnie z regulaminami obowiązującymi w Wojsku Polskim.
Inspektorat swym zasięgiem obejmował obszar 3 tys. km2 i był zamieszkany przez 370 tys. osób. Systematycznie przekształcał się organizacyjnie i strukturalnie. Po ukształtowaniu struktury w szkoleniach przygotowywano się do akcji "Burza", a akcje zbrojne prowadziły m.in. grupy dywersyjne "Dominiki" oraz oddziały partyzanckie "Skrzetuski", "Wołodyjowski", "Bartosz Głowacki", które następnie scalono w Samodzielny Partyzancki Batalion Szturmowy "Suszarnia", którego dowódcą był kpt. cc Antoni Iglewski ps. "Ponar".
Wiosną 1944 Inspektorat przekształcił się, formując na wzór przedwojenny dwie wielkie jednostki bojowe. Latem 1944 roku 106 Dywizji Piechoty AK "Dom" pod dowództwem mjr./ppłk. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego "Tysiąca" oraz Krakowskiej Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej AK "Bank" pod dowództwem mjr./ppłk. Edwarda Kleszczyńskiego "Dzika", razem ok. 20 tys. żołnierzy.
Komendantami placówki byli kolejno:
- ppor. rez./kpt. Tomasz Adrianowicz ps. „Pazur”,
- ppor. rez. Czesław Dziubek ps. „Hardy”,
W placówce tej kpr./plut. Kazimierz Piątkowski był kolporterem. St. strz. Daniela Piątkowska "Rosa" - ofic. WSK i dowódcą drużyny sanitarnej, punkt kontaktowy był zorganizowany w szkole, prowadziła go nauczycielka Genowefa Piątkowska ps. „Rosa”,
Stan osobowy wynosił około 120 osób, z których uzbrojenie posiadało około 50-60% stanu.
W placówce były zorganizowane 3 plutony oraz oddział dywersyjny.
Oddział Partyzancki "Skrzeuuski" został sformowany na wiosnę 1944 r. Był pierwszym oddziałem partyzanckim - OP w Inspektoracie "Maria", w pełnym tego słowa znaczeniu.
Jego organizatorem i pierwszym dowódcą był por. Alojzy Dziurski „Kmita”, a od lipca 1944 roku - ppor. rez. Stanisław Jazdowski „Żbik”.
19 lipca 1944 roku OP „Skrzetuski” przepędził ze wsi Wolica żandarmów z Kosłowa rabujących mieszkańców,
W nocy z 20/21 lipca w rejonie Książa Wielkiego żandarmeria przeprowadziła liczne aresztowania wśród ludności miejscowej. Aresztowani znajdowali się w Książu Wielkim i wkrótce mieli być przetransportowani do Miechowa prawdopodobnie furmankami konnymi.
Dowódca batalionu nakazał odbicie więźniów na szosie Książ Wielki-Miechów.
Zajęcie stanowisk na podstawie wypadowej zasadzki nastąpiło koło godziny 10.00.
„Żbik” podzielił oddział na trzy grupy bojowe, ustalając miejsca zasadzki dla każdej z nich - patrz zamieszczony szkic akcji.
Gdy cały konwój znalazł się w zasięgu zasadzki grupy wypadowe partyzantów wyskoczyły nagle na szosę i zaczęło się rozbrajanie Niemców.
Mimo całkowitego zaskoczenia, jednak część Niemców, w liczbie około 20-tu, zdołała zbiec w przeciwną stronę od zasadzki i ukryć się w tak zwanym "Diabelskim Dole". Pozostałych Niemców dosłownie ściągnięto za kołnierze z wozów i rozbrojono. Więźniom kazano uciekać do lasu po stronie przygotowanej zasadzki partyzanckiej. Furmanki puszczono na drogę polną Trąby-Cisie.
Nagle od strony Miechowa niespodziewanie pojawiła się kolumna zmotoryzowana Wehrmachtu licząca kilkadziesiąt pojazdów oraz tankietki. która zatrzymała się w pobliżu Cisiej Woli (około 2 km od nas), a żołnierze zajęli stanowiska bojowe.
Na jej widok, "Poranek" z rozkazu ppor. "Pająka", skierował ogień swojego karabinu maszynowego, aby Niemców zatrzymać na zajmowanych stanowiskach, aby nie odcięli drogi odwrotu.
Jeńców w liczbie 20/25 doprowadzono w głąb lasu, gdzie rozebrano ich do bielizny i boso z nakazem zabrania ich rannych na zaimprowizowanych noszach wysłano szosą do Miechowa.
Znaczną zdobycz w postaci uzbrojenia i umundurowania zamelinowano w bunkrze zbudowanym w Cisiach.
Całe zgrupowanie partyzanckie odczekało kilka godzin w pobliskich lasach i pod osłoną nocy odmaszerowało w Lasy Tunelskie.
Istotną rolę w końcowej fazie akcji odegrał Kazimierz Piątkowski. Został wybrany jako celowniczy karabinu maszynowego MG-42 w grupie dowodzonej przez "Borowika". Załoga zajęła stanowisko w samotnej stodole, posiadało możliwość ostrzału szosy od strony Miechowa, jak również i od strony Książa Wielkiego, łącznie z dużą serpentyną w kształcie litery M, gdzie w środku serpentyny znajdował się mostek. Ogień z karabinu maszynowego miał odciąć Niemcom drogę odwrotu, zmusić ich do poddania się lub wystrzelać ich w wypadku niepoddania się.
Szczególny udział Piątkowskiego dotyczył przeciwdziałania kolumnie, która mogła zniszczyć oddział "Żbika". Dzięki przytomności umysłu, odwadze i szybkiemu działaniu sierż. Tadeusza Pacyny ps. „Borowik” (szefa Oddziału "Skrzetuski" pełnionemu podczas akcji rolę zastępcy "Żbika"), który wraz z celowniczym „Porankiem” przez zaskoczenie ogniem karabinów maszynowych i granatami grupy żandarmów blokujących ruch partyzantów zniszczył ją, umożliwiając w ten sposób wycofanie się dowódcy z oddziałem.
Latem 1944 dojrzała koncepcja utworzenia Batalionu Szturmowego, jednostki o dużych możliwościach, która na wypadek "Burzy" miała wykonać najważniejsze zadania.
4 sierpnia 1944 roku dowódcą Batalionu Szturmowego został mianowany kapitan cc Antoni Iglewski, pseudonim "Ponar", dotychczasowy trzeci zastępca inspektora do spraw partyzantki, dywersji i sabotażu. W skład tej jednostki, noszącej kryptonim "Suszarnia" weszły oddziały partyzanckie "Skrzetuski" i "Bartosz Głowacki" oraz "Dominiki-Olgi", "Dominiki-Magdaleny" i częściowo "Dominiki-Pelagii".
Batalion składał się z trzech kompanii:
- 1 - "Batory" (trzy plutony),
- 2 - "Sobieski" (trzy plutony, w tym I pluton "Skrzetuski", dowodzony przez ppor. Jerzego Żelaśkiewicza, pseudonim "Trójgrot"; zastępca chorąży Franciszek Szwedo, pseudonim "Wiarus")
- 3 - "Tobruk" (dwa plutony).
Batalion w ramach przygotowań do akcji "Burza" został włączony do 106 Dywizji Piechoty AK
- Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari
Szkic akcji oddziału partyzanckiego "Skrzetuski" pod Cisią Wola na konwój z więźniami - 24 sierpnia 1944 roku
I. pluton "Skrzetuski" 2. kompanii, w pierwszym rzędzie 4 od prawej dowódca plutonu ppor. Jerezy Żelaskiewicz "Trójgrot"
Żródło: Jerzy Michał Żelaśkiewicz "Koraab": Znad Niedzicy w świat - Wspomnienia
Grób Kazimierza Piątkowskiego na Cmentarzu Komunalnym w Sopocie.
lokalizacja AK - 1 - 62
- Bolesław Michał Nieczuja-Ostrowski: Inspektorat AK "Maria" w walce http://dlibra.bibliotekaelblaska.pl/Content/56687/Inspektorat_AK_tom_II_cz_II.pdf
- Bolesław Michał Nieczuja-Ostrowski: Rzeczpospolita Partyzancka http://dlibra.bibliotekaelblaska.pl/Content/56685/Rzeczpospolita.pdf - tu jest opis akcji pod Cisią Wola
- http://www.24ikp.pl/skarby/rp44/art/20171026symp_marciniak/art.php
- http://www.24ikp.pl/skarby/rp44/art/20171026symp_marciniak/gr/sympozjum_marciniak.pdf
- http://miechow.info/?pId=7
- https://pl.wikipedia.org/wiki/106_Dywizja_Piechoty_Armii_Krajowej
<
- Informacje przekazane przez ppor. Jerzego Żelaśkiewicza ps. "Korab" "Śmiały" - brata stryjecznego ppor. Jerzego Żelaśkiewicza ps. "Trójgrot", dowódcy plutonu "Skrzetuski. "Korab" znał osobiście Kazimierza Piątkowskiego, jako żołnierza ODP "Skrzetuski".
• Turystyczny Przewodnik Edukacyjny "Armia Krajowa w Sopocie"