Paweł Bagiński (Paweł Langholc) ps. „Pat” (ur. 14 kwietnia 1909 w Tłustem na Podolu, zm. 29 października 1992 w Warszawie) – pedagog i polonista. Wieloletni członek Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza, w tym Zarządu Głównego.
W latach 1927–1931 odbył studia polonistyczne na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie.
W roku 1934 rozpoczął pierwszą samodzielną pracę dydaktyczną w Równem w Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki. Tu zastał go wybuch wojny. Do roku 1941 pracował w 10-letniej sowieckiej szkole średniej z polskim językiem wykładowym.
W 1942 roku schronił się przed Niemcami w Starej Hucie na Wołyniu, polskiej wsi za rzeką Słucz. Uczył tam polskie dzieci. Gdy na początku 1943 r. rozpoczęły się mordy ujkraińskie został członkiem Samoobrony w Starej Hucie. W sierpniu '43 zostaje przyjęty do sztabu kpt. cc Władysława Kochańskiego "Bomby", który przybył ze swoim oddziałem do Starej Huty. Przyjął pseudonim „Pat”. Po zwabieniu "Bomby" przez Sowietów (i wywiezieniu go do Moskwy, gdzie został skazany na 25 lat) oddział liczący około 600 żołnierzy rozwiązał się. "Pat" razem z 200 ludźmi pod dowództwem ppor. "Słuckiego" dociera do Przebraża, a potem w rejon Ossy pod Kowlem. Tu oddział został włączony do I batalionu 45. pp 27. WDP AK. Walcząc dotarli przez Polesie, Bug, na Lubelszczyznę. 1 czerwca 1944 r. brali udział w bitwie pod Firlejem.
„Pat” pełnił funkcję kronikarza życia partyzanckiego.
Został odznaczony Krzyżem Walecznych.
Po rozbrojeniu oddziału przez Sowietów na własną rękę dotarł 31 lipca 1944 roku do Otwocka pod Warszawą.
Okres walki partyzanckiej wspominał z powagą wskazując na dramatyczne sytuacje i tragizm stosunków polsko-ukraińskich. Ze szczególnym sentymentem wspominał swego dowódcę, majora Tadeusza Sztumberka-Rychtera, o którym lubił opowiadać.
Szer. Paweł Bagiński „Pat”
Zdjęcie pochodzi z książki Czesława Piotrowskiego "Przez Wołyń i Polesie na Podlasie" 1998, str. 225
Tadeusz Wolak, żołnierz 27 WDP AK i wieloletni Prezes Okręgu Wołyńskiego ŚZŻAK, zapamiętał go jako bez przerwy wiercącego się, który biegał, rozmawiał, coś tam notował.
Po wojnie przez 2 lata był nauczycielem języka polskiego w Celestynowie, a następnie przeniósł się do Warszawy. Od 1952 roku nauczyciel języka polskiego w III Liceum Ogólnokształcącym im. gen. Józefa Sowińskiego.
Prowadził także wykłady i prelekcje oraz ćwiczenia z metodyki na Uniwersytecie Warszawskim.
Był współautorem podręczników dla uczniów: